­
­

Koniec i początek

Dzisiaj będzie trochę osobiście. Nie lubię się do niczego zobowiązywać publicznie, bo boję się, że nie dotrzymam słowa, przez co kiepsko wypadnę. Ale może to dobry sposób na trzymanie się swoich postanowień. No i trochę niestety, ale te moje zobowiązania zbiegają się z Nowym Rokiem. Niestety, dlatego, że (jak pisałam kiedyś) jestem przeciwna wprowadzaniu zmian wraz z początkiem nowego roku. To znaczy niby...

Continue Reading